Spotkanie z artystą Januszem Radkiem

16 lutego grupa literacko-teatralna „Tajemnica Słowa” działająca przy Gminnym Ośrodku Kultury we Włoszakowicach, wraz z zaprzyjaźnionymi grupami z Przemętu i Śmigla, miała zaszczyt uczestniczyć w spotkaniu z wybitnym artystą Januszem Radkiem. Ze względu na sytuację epidemiologiczną wydarzenie odbyło się w formie online, jednak niezwykła charyzma, wielka kontaktowość oraz otwarty na świat i ludzi sposób bycia znanego pieśniarza sprawiły, że jego uczestnicy czuli się tak, jakby brali w nim udział „na żywo”.

Janusz Radek, mimo że jest absolwentem historii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, zawodowo zajmuje się śpiewaniem. Na początku swej kariery był związany z „Piwnicą pod Baranami”. Wydał wiele płyt, na których można usłyszeć zarówno jego własne utwory (do których sam napisał teksty i muzykę), jak i piosenki innych artystów. Szczególną płytą w jego dorobku artystycznym wydaje się być ta przywołująca poezję Haliny Poświatowskiej. Ponadto wystąpił w wielu przedstawieniach muzycznych, takich jak „Sen nocy letniej”, „Opera za trzy grosze” czy „Janowska. Synowie Aliny”. Na swoim koncie ma również udział w filmie Antoniego Krauzego „Do potomnego”, gdzie wcielił się w rolę Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Przez lata pracy otrzymał wiele nagród, a także bardzo ważne odznaczenie – Brązowy Krzyż Zasługi.

Podczas spotkania z „Tajemnicą słowa”, „Małym zwierciadłem” i „Zaczarowaną Dorożką” Janusz Radek opowiadał o swej pracy, która jednocześnie jest dla niego wielką pasją, oraz przedstawiał swoje poglądy na temat życia i sztuki. Była też okazja do zadawania mu pytań, z której młodzi ludzie chętnie skorzystali. Artysta zaśpiewał również swoje piosenki. Dzieci i młodzież także miały okazję wystąpić przed zacnym gościem, prezentując między innymi jego utwory.

Uczestnicy spotkania z artystą Januszem Radkiem, screenshot z aplikacji do spotkań online

Spotkaniu towarzyszyła niesamowicie pozytywna aura. Bez wątpienia pozostanie ono w pamięci jego uczestników już na zawsze. Z całego serca dziękujemy za to panu Januszowi Radkowi, tym bardziej, że poświęcił nam swój czas zupełnie bezinteresownie.

Kinga Kaźmierczak